Ja nie moge. Zimno u mnie jak w kieleckim. Piździ tak że wytrzymać nie można. A to wszystko dlatego że pękła rura Wytrzymaćsięnie da, borze jak mi zimno a jeszcze cała noc przedemną, a najlepsze jest to że mówili w wiadomościach że jeśli do 22 nie naprawią (a nie naprawili) to następnego dnia rano w mieszkachach będzie poniżej 10C, Już wiem ubiore se piżame na dole dam se kocyk potem kołdra (otule się nią w tzw. kokon) i na górze znów kocyk. Haha to nie jest takie głupie. Jak mam se pomyślećże jeszcze mam na 7.15 do szkoły i musze wstawaćo 6.00 to ż mnie ciarki przechodzą. I idź tu o 6.50 do szkoły gdy wychodzisz z zimnego mieszkani, idzesz jest ci zimno bo przechdzisz jeszcze przez tzw. wąwów gdzie temperatura gwałtownie spada o 2C do szkoły. Mam nadzieje że w szkole eż nie będzie ogrzewania bo wtedy będzie zamknięta a mnie minie sprawdzian z polskiego i chemii na które sięnie uczyłem. Zresztą jak zwykle . Dobra spadam spaćbo coraz zimniej mi jest. Trzymać kciuki bym nie zamarzł