Kolejne narzekanie
Tak tak to znów moje kolejne narzekanie. Prosta zasada nie podoba się to nie czytaj ;p Już "n" raz z rzędu wieczorem nie mogę sobie posiedzieć normalnie przed internetem. Po prostu strony mi się tak wolno wczytują że masakra. Onet mi wczytuje się przez 7 min. No szału można dostać. Najchętniej to bym zmienił tego dostawcę internetu, nic mnie przy nim nie trzyma bo już umowa mi się skończyła ale nie mam na co. Albo są u innych dostawców drogie koszty utrzymania a jak są tanie to pakiety a ja nie potrzebuję pakietu bo mi nie potrzebny. A jak już jest tani i dobry internet to znów nie ma możliwości by był w moim mieście. Szlak mnie tutaj trafia. Jeszcze przez ten internet kumpela się na mnie obraziła bo niby nie chcę z nią pisać. Idę sobie zajarać i spać bo nic innego nie mogę zrobić.