• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wszystko i nic...

Strony

  • Strona główna
  • O mnie

Kategorie postów

  • Akwarystyka (5)
  • Blog (2)
  • Bohomazy (1)
  • Co u mnie (30)
  • Muzykodajnia (5)

Linki

  • Cosik o mnie
    • Moje marzenia
  • Ulubione stronice
    • GH On-line

Kategoria

Co u mnie, strona 6

< 1 2 3 4 5 6 7 8 >

Ostatnie koty za płoty

No. Właśnie skończyłem jeździć autem na jutrzejszy egzamin. Przed jazdami byłem tak zestresowany, a przecież to tylko jazdy a nie jeszcze egzamin generalny. Jak jeździłem to wiadomo 4 miechy nie jeździłem to troche problemy ze startowaniem tzn, za mało gazu dawałem. po 5 min już wszystko grało. Dobrze jeździłem wszystko gitara ale, heeh zawsze jest jakieś ale co nie Tongue out Mój jedyny błąd to był taki że zapominałem troche z redukcjąbiegów. Nie nie ciągle lecz przy parkowaniu. Ciągle miałem za 3 lub 2 a tyo za wysokie obroty. A tak to wszystko dobrze. Placyk za 1 razem bardzo dobrze zrobiłem. Po jazdach gościu mi powiedział że nei boi się że nie zdam z jazdy bo jeżdżę bardzo dobrze. Tylko że mogąmnie złapaćwłaśnei na akich pierdołkach jak zgaszenie silniku lub nie do końca opuszczenie ręcznego. Po tym co mi powiedział jestem bardzo zadowolony. Przecież nie jeździłem 4 miesiące a dla mnei to bardzo dużo. I takie pochwały hehe teraz czekaćdo jutra i przetrwania tych 45 min. z egzaminatorem. Trzymajcie za mnie kciuki.

25 lutego 2009   Dodaj komentarz
Co u mnie  

Ale piździ...

Ja nie moge. Zimno  u mnie jak w kieleckim. Piździ tak że wytrzymać nie można. A to wszystko dlatego że pękła rura Undecided Wytrzymaćsięnie da, borze jak mi zimno a jeszcze cała noc przedemną, a najlepsze jest to że mówili w wiadomościach że jeśli do 22 nie naprawią (a nie naprawili) to następnego dnia rano w mieszkachach będzie poniżej 10C,  Już wiem ubiore se piżame na dole dam se kocyk potem kołdra (otule się nią w tzw. kokon) i na górze znów kocyk. Haha to nie jest takie głupie. Jak mam se pomyślećże jeszcze mam na 7.15 do szkoły i musze wstawaćo 6.00 to ż mnie ciarki przechodzą. I idź tu o 6.50 do szkoły gdy wychodzisz z zimnego mieszkani, idzesz jest ci zimno bo przechdzisz jeszcze przez tzw. wąwów gdzie temperatura gwałtownie spada o 2C do szkoły. Mam nadzieje że w szkole eż nie będzie ogrzewania bo wtedy będzie zamknięta a mnie minie sprawdzian z polskiego i chemii na które sięnie uczyłem. Zresztą jak zwykle Cool. Dobra spadam spaćbo coraz zimniej mi jest. Trzymać kciuki bym nie zamarzł Tongue out

25 lutego 2009   Dodaj komentarz
Co u mnie  

Stało się najgorsze

Kiedyś ten dzień musiał nastąpic. Szkoda ża akurat dzisiaj. Bo dzisiaj zabrano mojego psa do uśpienia. Troche mi szkoda, ale z 2 strony miał już swój wiek. Był z nami 15 lat, to dużo jak na psa a szczególnie na owczarka niemieckiego. Lebiej było go uśpić niż patrzeć jak się męczy bo miał raka i jeszcze coś z rdzeniem i z ledwością chodił. Skoda mi go bo był z nami przez te 15 lat i to jest tak jakby ktoś z rodziny umarł. Ale nic nie da się zrobić trzeba żyć dalej.

24 lutego 2009   Dodaj komentarz
Co u mnie  

Co mnie wkurza w kinie?

Własnie co wróciłem z kina. Byłem na "Krwawe walentynki 3D". "...Jak wszyscy fani horroru wiedzą, nie ma nic przyjemniejszego niż czerwone pikające serduszko spływające soczystą posoką." I zgodze się z tym cytatem. Film był bardzo dobrze ankręcony, trzymał ciągle w napięciu i jako jedyny (jak narazie) z filmów 3D na jakich byłem, a chodzi mi tu o normalne kino nie o specjalne co leci cały film w 3D i przez jakieś 30 min. to miał on duże interakcji z widzami, lecący kilof pocisk itd itd. Ale dobra do rzeczy. Przyszedłem troche spóźniony wbiłem na film dostałem okulary i siadłem na pierwsze lepsze miejsce by nikomu już nie przeskadzać. Jak się po krótkim czasie okazało nie spóźniłem sięsam przyszedł jeszcze jakiśkoleś z 2 dziewczynami i wypadło że akórat siadłem ja jednym z ich miejscu i ten gościu zamiast znaleźćinne miejsce zaczyna po mnie się drzećże to jego miejsce (a obok jest wpizdu miejsca), żeby się jużnie kłucić o by nikomu nie przeszkadzaćw oglądaniu przesiadłem sięo 2 miejsca dalej. Myślałem że to koniec ale nie ktoś musiał jeszcze wyjść chyba do ubikacji i przeciska sięi zamiast twarządo tego co siedzi to ten tyłem, no nie chce oglądać czyjejśdupy z odległości 10-15 cm, ale nie będe upominał bo to była chwila więc to ujdzie, ale ogółem wkurzające to jest. Już myślałem że nic innego nie może się wydażyć i tu się myliłem podczas wciągającej akcji (tzn. gdy kogoś gonili było napięcie czy ucieknie czy nie czy zostanie zabity) człowiek przy takiej scenie jest skoncentrowany na MAX'A i było by fajnie gdyby nie to że komuś kto siedział za mnązadzwonił telefon i zamiast nie odbierać to ta osoba odebrała telefon i ryczy że nie może teraz rozmawiać bo jest w kinie i dalej sięnie rołącza tylko gada przez 2-3 min. No wkurwić się idze. I ogółem w kinach powinny być jeszcze słuchawki dla każdego to co to za oglądanie i  wczuwanie sięw film gdy ktoś napierdala popkornem wali tąrękąo te pudełko, siorbie colę i nawet jak ją wypił to siorbie do ostatniej kropelki bo przecież on zapłacił i chce całe. Już przypomniało mi siędlaczego nie lubię chodzićdo kina. Przez takich pojebów jak ci co nie wyłączajągłosu w telefonie, rozmawiają przez telefon rozmawiająw kinie i napierdzielają popcornem, colą chipsami czy innym badziewiem nie idze w ciszy poglądać film. Dlatego postanowiłem że zamiast chodzićdo kina i oglądać tam filmy wole siąść sobie w domu i choćby na komputerze pooglądaćfilm z założonymi słuchawkami by nikogo nie słyszeć usiąść wygodnie na mojej wspaniałem pufie (coś ala wielka zośka) i trzymając całąmiskę popcornu i obok kufel coli oglądaćfilm w skupieniu samotności i bez żadnych innych odgłosów takich jak siorbanie czy zcymśinnym, bo nawet jak ja jem popcorn czy pijęcole w domu to nie słyszętego jakie wydaje dźwięki bo mam przecież założone słuchawki. To tyl spadam spać narazie.

22 lutego 2009   Dodaj komentarz
Co u mnie  
< 1 2 3 4 5 6 7 8 >
Nici | Blogi